niedziela, 19 kwietnia 2009

Czerwony Smok

Retyyyyy, jak tu pięknie!!! Przepraszam olsztynian, kolezanki i kolegów z pracy oraz pracodawcę, ale chyba się tu przeprowadzę...
Wypiliśmy dzisiaj piwko w pubie, w którym jest chyba największy wybór piw - i to zadnych znanych marek - wręcz przeciwnie - regionalne, pierwszy raz widziane i pierwszy raz smakowane browary. Skusiliśmy się na "Czerwonego Smoka" - dobre, choć ciemne, a ciemnych z reguły nie lubie;-) Śliwkowego jednak nie było... buuu.
Obiecuję sobie, ze nastepnym razem przyjadę już tutaj na stałe...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz