
Tutaj wypada chyba pochwalić. Pojawienie się Olsztyna, czyli pokazanie, że w ogóle istnieje, uznać trzeba za znakomite przedsięwzięcie. Co prawda to nie akcja promocyjna, nie spot, nie kampania, ale zawsze coś. Mam tylko nadzieję, że w ekipie przeważali zainteresowani i olsztynianie, a nie urzędnicy... Zobaczymy 15 kwietnia.
CZYTAJ>>>>
Się okaże :P
OdpowiedzUsuń